11

1 Postępuj więc za tym, co ci zostało objawione! Bądź cierpliwy! On jest najlepszym z sędziów!
2 Alif. Lam. Ra. Oto Księga, której znaki są utwierdzone, następnie jasno przedstawione - od Mądrego, w pełni świadomego:
3 "Nie czcijcie nikogo innego, jak tylko Boga! Ja jestem dla was, od Niego, ostrzegającym i zwiastunem radosnej nowiny.
4 Proście o przebaczenie waszego Pana i nawracajcie się do Niego! On wam da piękne używanie życia do oznaczonego kresu i da Swoją łaskę każdemu, posiadającemu zasługę. A jeśli się odwrócicie, to obawiam się dla was kary Dnia Wielkiego.
5 Do Boga powrócicie. On jest nad każdą rzeczą wszechwładny!"
6 Czyż oni nie zamykają się w sobie, aby się ukryć przed Panem? Czyż On nie wie, kiedy oni się okrywają swoimi szatami; co trzymają w tajemnicy, a co ujawniają? Zaprawdę, On wie dobrze, co kryje się w piersiach!
7 I nie ma ani jednego zwierzęcia na ziemi, którego zaopatrzenie nie przypadałoby Bogu. On zna jego miejsce przebywania i jego miejsce odpoczynku. Wszystko jest w Księdze jasnej:
8 On jest Tym, który stworzył niebiosa i ziemię w ciągu sześciu dni - a Jego tron był na wodzie - aby wypróbować, który z was jest lepszy w działaniu. A jeśli powiesz: "Zaprawdę; zostaniecie wskrzeszeni, po śmierci" to oni z pewnością powiedzą: "To są tylko czary oczywiste!"
9 Jeśli My opóźnimy im karę do pewnego obliczonego czasu, to oni z pewnością powiedzą: "Cóż to ją powstrzymuje?" Czyż nie tak?! W dniu, kiedy ona przyjdzie do nich, nie będzie można jej od nich odwrócić; i obejmie ich to, z czego oni się wyśmiewali.
10 Jeśli My dajemy człowiekowi zakosztować Naszego miłosierdzia, a potem mu je zabieramy, to on jest zrozpaczony i niewdzięczny.
11 A jeśli damy mu zakosztować dobrodziejstwa po utrapieniu, jakie go dotknęło, to on z pewnością powie: "Odeszły ode mnie przykrości!" Zaprawdę, on wtedy jest uradowany, dumny!
12 Inaczej ci, którzy są cierpliwi i pełnią dobre dzieła; oni otrzymają przebaczenie i nagrodę wielką!
13 Być może, pomijasz część tego, co zostało ci objawione, i ściska się twoja pierś z obawy, że powiedzą: "Dlaczego nie został mu zesłany skarb albo dlaczego nie przyszedł z nim anioł?!" Ty jesteś tylko ostrzegającym, a Bóg jest opiekunem czuwającym nad każdą rzeczą.
14 Albo też powiedzą: "On to wymyślił." Powiedz: "Przynieście dziesięć sur zmyślonych, podobnych do niego; i wzywajcie, kogo możecie, poza Bogiem, jeśli mówicie prawdę!"
15 Jeśli oni wam nie odpowiedzą, to wiedzcie, że to wszystko zostało objawione tylko z wiedzą Boga i że nie ma boga, jak tylko On! Czyż więc nie poddacie się całkowicie?
16 Ten, kto chce życia tego świata i jego ozdoby... My im zapłacimy w pełni tutaj, ale i tam nie doznają oni szkody.
17 To są tacy, dla których w życiu ostatecznym nie będzie nic innego, jak tylko ogień. I daremne będzie to, czego na nim dokonali, i bezużyteczne, co uczynili.
18 Ten, kto polega na jasnym dowodzie, pochodzącym od jego Pana i recytowanym przez Jego świadka, mając przed sobą Księgę Mojżesza jako przewodnika i miłosierdzie - tacy jak on wierzą w niego. A kto spośród zwolenników różnych partii nie wierzy w niego, to ogień będzie jego miejscem spotkania. Nie powątpiewaj więc w to objawienie, ponieważ ono jest prawdą od twego Pana. Lecz, zaprawdę, większość ludzi nie wierzy!
19 A czy jest ktoś bardziej niesprawiedliwy aniżeli ten, kto wymyśla kłamstwo przeciw Bogu? Tacy będą przedstawieni swojemu Panu i świadkowie powiedzą: "Oto są ci, którzy skłamali swemu Panu!" Czyż przekleństwo Boga nie spadnie na niesprawiedliwych,
20 Na tych, którzy odwracają od drogi Boga, poszukując na niej krzywizny, i którzy nie wierzą w życie ostateczne?
21 Ci nie są w mocy zmienić czegokolwiek na ziemi i nie ma dla nich opiekunów, poza Bogiem. Im kara zostanie podwojona. Oni nie mogli słyszeć i nie mogli też jasno widzieć.
22 Oto ci, którzy zgubili samych siebie. I to, co wymyślili, odsunęło się od nich.
23 Nie ma żadnej wątpliwości, że w życiu ostatecznym oni będą najbardziej stratni!
24 Zaprawdę, ci, którzy uwierzyli i którzy czynili dobre dzieła, i którzy są pokorni przed swoim Panem - będą mieszkańcami Ogrodu; oni tam będą przebywać na wieki.
25 Te dwie grupy są jak: ślepy i głuchy oraz widzący i słyszący. Czyż oni mogą być do siebie podobni? Czy wy się nie opamiętacie?
26 My wysłaliśmy Noego do jego ludu: "Zaprawdę, ja jestem dla was jawnie ostrzegającym!
27 Nie czcijcie nikogo innego, jak tylko Boga! Zaprawdę, obawiam się dla was kary Dnia pełnego bólu!"
28 I powiedzieli dostojnicy jego ludu, którzy nie uwierzyli: "Widzimy, że jesteś tylko człowiekiem, podobnie jak my. Widzimy, że postępują za tobą tylko najnędzniejsi spośród nas, pospiesznie, bez zastanowienia. I nie widzimy u was żadnej wyższości nad nami. Przeciwnie, uważamy, że jesteście kłamcami."
29 On powiedział: "O ludu mój! Czy pomyśleliście? Jeśli się opieram na jasnym dowodzie pochodzącym od Pana i jeśli On dał mi miłosierdzie pochodzące od Niego - na które byliście ślepi - to czyż możemy wam je narzucać, skoro macie do niego wstręt?
30 O ludu mój! Ja nie proszę was za to o żadne bogactwo: moja nagroda jest tylko u Boga. I nie będę odpychał tych, którzy uwierzyli: przecież oni spotkają swego Pana. Lecz widzę, iż jesteście ´ ludem nieświadomym.
31 0 ludu mój! Kto mnie ochroni przed Bogiem, jeśli ja was odepchnę? Czyż wy się nie opamiętacie?
32 Wszak ja nie mówię wam: Ja mam skarby Boga - przecież nie znam tego, co skryte. I nie mówię wam: Ja jestem aniołem. I nie mówię tym, którymi gardzą wasze oczy: Bóg nie da im żadnego dobra. - Bóg wie najlepiej, co kryje się w ich duszach! - Byłbym wówczas wśród niesprawiedliwych."
33 Oni powiedzieli: "O Noe! Ty z nami się spierasz i pomnożyłeś z nami spory. Przyprowadź nam to, co obiecujesz, jeśli jesteś z liczby prawdomównych!"
34 On powiedział: "Przyprowadzi wam go Bóg - jeśli On zechce - i nie będziecie mogli nic uczynić.
35 Moja rada nie przyniesie wam pożytku - gdybym chciał udzielić wam rady - jeśli Bóg zechce wprowadzić was w błąd. On jest waszym Panem i do Niego będziecie sprowadzeni."
36 Albo może oni powiedzą: "On to wymyślił!" Powiedz: "Jeśli ja to wymyśliłem, to na mnie spadnie moje przewinienie. Lecz ja jestem nie winien tego grzechu, który wy popełniacie."
37 I zostało objawione Noemu: "Uwierzą z twojego ludu tylko ci, którzy już wierzą. Więc nie rozpaczaj z powodu tego, co oni czynili!
38 Zbuduj statek przed Naszymi oczami i według Naszego objawienia; i nie przemawiaj do Mnie za tymi, którzy są niesprawiedliwi! Oni zostaną potopieni!"
39 I on zbudował statek. A za każdym razem, kiedy przechodzili obok niego dostojnicy jego ludu, wyśmiewali się z niego. On powiedział: "Jeśli wyśmiewacie się z nas, to bądźcie pewni, że my będziemy się z was wyśmiewać, tak jak wy się z nas wyśmiewacie.
40 Niebawem się dowiecie, kogo spotka kara poniżająca i na kogo spadnie kara nieustająca!"
41 A kiedy nadszedł Nasz rozkaz i kipiał piec, powiedzieliśmy: "Wnieś na statek ze wszystkiego po dwoje i twoją rodzinę - z wyjątkiem tego, przeciwko któremu już wcześniej padło słowo - i tych, którzy uwierzyli." Lecz uwierzyli z nim tylko nieliczni.
42 I on powiedział: "Wsiadajcie na statek! Niech on płynie W Imię Boga i niech przybija do portu! Zaprawdę, mój Pan jest przebaczający, litościwy!"
43 I płynął z nimi wśród fal jak góry. I Noe wezwał swojego syna, który pozostawał na miejscu odosobnionym: "O synu mój ! Wsiadaj z nami i nie bądź z niewiernymi!"
44 On powiedział: "Ja schronię się na jakąś górę, która wybawi mnie od wody." Powiedział: "Nie ma dzisiaj wybawiciela od rozkazu Boga, oprócz tego, komu On okazał miłosierdzie!" I powstała między nimi fala, i znalazł się wśród zatopionych.
45 I dał się słyszeć głos: "O ziemio! Pochłoń twoją wodę! O niebo! Powstrzymaj się!" I woda opadła, i rozkaz został spełniony, a on osiadł na Al-Dżudi. I powiedziano: "Niech przepadnie lud niesprawiedliwych!"
46 I Noe zawołał do swego Pana, mówiąc: "Panie mój! Oto mój syn jest z mojej rodziny. Zaprawdę, Twoja obietnica jest prawdą, a Ty jesteś najsprawiedliwszy z sędziów!"
47 Powiedział: "O Noe! On nie należy do twojej rodziny; to jest czyn nieprawy. Nie proś mnie o to, czego nie znasz. Oto Ja ciebie napominam, abyś nie był człowiekiem nieświadomym."
48 On powiedział: "Panie mój ! Uchowaj mnie od tego, abym Ciebie miał prosić o to, czego nie znam. Jeśli Ty mi nie przebaczysz i jeśli nie okażesz mi miłosierdzia, to będę wśród tych, którzy ponoszą stratę."
49 I zostało powiedziane: "O Noe! Zejdź z pozdrowieniem od Nas, a błogosławieństwa niech będą nad tobą i nad narodami, które narodzą się z tych, którzy są z tobą. I powstaną inne narody, którym damy używanie doczesne, a następnie dotknie ich od Nas kara bolesna."
50 Oto opowieść o tym, co skryte. Objawiamy ją tobie. Nie znałeś jej ani ty, ani twój lud przedtem. Więc bądź cierpliwy! Zaprawdę, ostateczny rezultat jest dla bogobojnych!
51 I wysłaliśmy do ludu Ad ich brata Huda. On powiedział: "O ludu mój! czcijcie Boga! Nie ma dla was boga oprócz Niego! Wy tylko zmyślacie kłamstwa.
52 O ludu mój! Ja nie proszę was za to o żadną nagrodę. Moja nagroda jest u Tego, który mnie stworzył. Czyż nie jesteście rozumni?
53 O ludu mój! Proście o przebaczenie waszego Pana, potem nawracajcie się do Niego. On ześle na was z nieba deszcz obfity i doda wam siły do waszej siły. Nie odwracajcie się więc jako grzesznicy!"
54 Oni powiedzieli: O Hudzie! Ty nie przyszedłeś do nas z jasnym dowodem: My nie pozostawimy naszych bogów na twoje słowo, my tobie nie wierzymy:
55 My mówimy tylko, iż jeden z naszych bogów dotknął ciebie złem." On powiedział: "Oto biorę Boga za świadka, i wy też zaświadczcie, iż ja nie jestem winien tego, co wy Jemu dodajecie jako współtowarzyszy,
56 Poza Nim. Knujcie chytrość przeciwko mnie, wszyscy razem, i potem nie każcie mi czekać!
57 Oto zaufałem Bogu, Panu mojemu i Panu waszemu. Nie ma żadnego zwierzęcia, którego On nie trzymałby za kosmyk. Zaprawdę, Pan mój jest na drodze prostej!
58 A jeśli się odwrócicie - a przecież ja wam obwieściłem to, z czym zostałem posłany - mój Pan zastąpi was innym narodem, a wy nie zaszkodzicie Mu w niczym. Zaprawdę, mój Pan czuwa pilnie nad każdą rzeczą!"
59 I kiedy przyszedł Nasz rozkaz, uratowaliśmy Huda i tych, którzy uwierzyli razem z nim - przez miłosierdzie pochodzące od Nas; i uratowaliśmy ich od surowej kary.
60 I oto Adyci odrzucili znaki swojego Pana, i zbuntowali się przeciwko Jego posłańcom, i poszli za rozkazem każdego upartego tyrana.
61 I towarzyszyło im przekleństwo na tym świecie i w Dniu Zmartwychwstania. O tak ! Zaprawdę, Adyci nie uwierzyli w swego Pana! O tak ! Niech przepadną Adyci, lud Huda!
62 I wysłaliśmy do ludu Samud ich brata Saliha. On powiedział: "O ludu mój! Czcijcie Boga! Nie ma dla was żadnego innego boga oprócz Niego! On was utworzył z ziemi i On was na niej osiedlił. Proście Go o przebaczenie i nawracajcie się do Niego! Zaprawdę, mój Pan jest bliski, wysłuchujący!"
63 Oni powiedzieli: "O Salihu! Byłeś przecież wśród nas tym, w którym pokładaliśmy przedtem nadzieję. Czy chcesz nam zabronić, abyśmy czcili to, co czcili nasi ojcowie? Zaprawdę, jesteśmy w poważnym zwątpieniu wobec tego, do czego ty nas wzywasz!"
64 On powiedział: "O ludu mój ! Czy wy pomyśleliście? Jeśli się opieram na jasnym dowodzie, pochodzącym od mego Pana, i jeśli przyszło do mnie miłosierdzie od Niego, to kto mi pomoże przed Bogiem, jeśli ja się zbuntuję przeciwko Niemu? Wy tylko powiększacie moją stratę.
65 O ludu mój! Oto ta wielbłądzica Boga jest dla was znakiem! Pozwólcie jej więc paść się na ziemi Boga! Nie czyńcie jej nic złego, bo inaczej pochwyci was kara bliska."
66 Oni jednak podcięli jej pęciny. Wtedy on powiedział: "Używajcie sobie w swoich domostwach przez trzy dni - to jest obietnica nie kłamliwa."
67 I kiedy przyszedł Nasz rozkaz, uratowaliśmy Saliha oraz tych, którzy uwierzyli razem z nim - przez miłosierdzie pochodzące od Nas - od hańby tego dnia. Zaprawdę, twój Pan jest Mocny, Potężny!
68 I dosięgną tych, którzy byli niesprawiedliwi, przeraźliwy krzyk; rankiem zaś leżeli twarzami do ziemi w swoich domostwach,
69 Jak gdyby tam nie mieszkali. O tak! Zaprawdę, lud Samud nie uwierzył w swego Pana O tak! Niech przepadną Samudyci!
70 Nasi posłańcy przyszli do Abrahama z radosną wieścią. Powiedzieli: "Pokój!" On powiedział: "Pokój!" - i nie omieszkał przynieść upieczonego cielaka.
71 A kiedy zobaczył, że ich ręce nie sięgają po niego, odniósł się do nich z nieufnością i poczuł strach przed nimi. Oni powiedzieli: "Nie bój się! Oto zostaliśmy posłani do ludu Lota."
72 Żona jego stała i roześmiała się. My ucieszyliśmy ją wieścią o Izaaku, a po Izaaku - o Jakubie.
73 Ona powiedziała: "O biada mi! Czyż ja urodzę, przecież jestem starą kobietą, a ten mój mąż jest starcem! Zaprawdę, to jest rzecz zadziwiająca!"
74 Oni powiedzieli: "Czy ty się dziwisz rozkazowi Boga? Miłosierdzie Boga i Jego błogosławieństwa niech będą nad wami
75 A kiedy strach opuścił Abrahama i kiedy dotarła do niego radosna wieść, zaczął prowadzić spór z Nami w sprawie ludu Lota.
76 - Zaprawdę, Abraham był łagodny, pokorny, nawracający się w skrusze! -
77 "O Abrahamie! Odwróć się od tego! Oto przyszedł rozkaz od twego Pana! Zaprawdę, przyjdzie do nich kara, której nie będzie można odwrócić!"
78 A kiedy przybyli nasi posłańcy do Lota, on zmartwił się z ich powodu, bo ramię jego było bezsilne dla nich. I powiedział on: "To jest dzień nieszczęsny!"
79 I przyszedł do niego jego lud, pośpiesznie kierując się ku niemu, ale przedtem popełniali złe czyny. "I on powiedział: O ludu mój! Oto moje córki - one są czyściejsze dla was! Przeto bójcie się Boga! Nie zawstydzajcie mnie w moich gościach! Czyż nie ma wśród was człowieka prawego?!"
80 Oni powiedzieli: "Ty wiesz przecież; że my nie mamy prawa do twoich córek; i wiesz z pewnością, czego my chcemy."
81 On powiedział: "Gdybym tylko miał siłę nad wami albo gdybym mógł znaleźć podporę solidnego filara!"
82 Oni powiedzieli: "O Locie! My jesteśmy posłańcami twego Pana; oni nigdy do ciebie nie dojdą. Wyruszaj więc z twoją rodziną i niech nie odwraca się żaden z was; twoja żona jedna się odwróci i dosięgnie ją to, co dosięgnie tamtych! Zaprawdę, ich wyznaczonym czasem - poranek. A czy poranek nie jest blisko?"
83 A kiedy przyszedł Nasz rozkaz, wywróciliśmy miasto z góry na dół; i spuściliśmy na nie deszcz kamieni z gliny palonej, warstwami,
84 Oznakowanej u twojego Pana. I ono nie jest daleko od niesprawiedliwych.
85 I wysłaliśmy do Madianitów ich brata Szu`ajba, który powiedział: "Czcijcie Boga! Nie ma dla was żadnego innego boga oprócz Niego! I nie umniejszajcie miary i wagi! Widzę, że żyjecie w dobrobycie, i obawiam się dla was kary Dnia wszystko obejmującego!
86 O ludu mój! ´ Dawajcie pełną miarę i wagę, sprawiedliwie! Nie powodujcie uszczerbku w ludzkich dobrach! Nie czyńcie niegodziwości na ziemi, by nie szerzyć zgorszenia!
87 To, co pozostaje u Boga, jest lepsze dla was, jeśli jesteście wierzącymi. Ja nie jestem dla was żadnym stróżem."
88 Oni powiedzieli: "O Szu`ajbie! Czy twoja modlitwa nakazuje ci, abyśmy poniechali tego, co czcili nasi ojcowie, albo abyśmy przestali czynić z naszym majątkiem to, co chcemy? Ty przecież jesteś łagodny, prawy!"
89 On powiedział: "O ludu mój ! Jak wam się wydaje? Jeśli opieram się na jasnym dowodzie, pochodzącym od mego Pana, i jeśli on zaopatrzył mnie od Siebie pięknym zaopatrzeniem, i jeśli nie chcę pójść za wami w tym, czego wam zakazuję, to ja chcę tylko waszego udoskonalenia, na miarę moich możliwości. Moja nadzieja na pomyślność jest tylko u Boga! Jemu zaufałem i do Niego się nawracam!
90 O ludu mój! Niech rozdział ze mną nie doprowadzi was do grzechu, aby was nie dosięgło to samo, co dosięgło: lud Noego albo lud Lota, albo lud Saliha. A lud Lota nie jest daleko od was.
91 Proście o przebaczenie waszego Pana! Następnie nawracajcie się do Niego! Zaprawdę, mój Pan jest litościwy, kochający!"
92 Oni powiedzieli: "O Szu`ajbie! My nie pojmujemy wiele z tego, co mówisz; my widzimy, że jesteś słaby wśród nas. I gdyby nie twój ród, to byśmy ciebie ukamienowali; ty nie jesteś przecież nad nami potężny."
93 On powiedział: "O ludu mój ! Czy mój ród jest potężniejszy dla was od Boga, tak iż odwróciliście się do Niego plecami? Zaprawdę, mój Pan obejmuje całkowicie to, co czynicie!
94 O ludu mój! Działajcie według swoich możliwości, ja też będę działał. I niebawem się dowiecie, do kogo przyjdzie kara, która go poniży, i kto był kłamcą. Wyczekujcie więc! Ja z wami jestem wyczekujący."
95 I kiedy przyszedł Nasz rozkaz, uratowaliśmy Szu`ajba i tych, którzy uwierzyli razem z nim - przez miłosierdzie od Nas. Tych, którzy byli niesprawiedliwi, pochwycił przeraźliwy krzyk i rankiem leżeli w swoich domostwach twarzami ku ziemi,
96 Jak gdyby oni tam nigdy nie żyli. O tak! Niech przepadną Madianici, tak jak oddaleni zostali Samudyci!
97 I posłaliśmy Mojżesza z Naszymi znakami i z władzą oczywistą
98 Do Faraona i jego dostojników. I poszli oni za rozkazem Faraona, chociaż rozkaz Faraona nie był słuszny.
99 Pójdzie on na czele swego ludu, w Dniu Zmartwychwstania, i poprowadzi do wodopoju - do ognia! Jakże to nieszczęsny wodopój, do którego oni są prowadzeni!
100 I będzie im towarzyszyć tu przekleństwo, nawet w Dniu Zmartwychwstania. Jakże nieszczęsny to podarunek zostanie im dany!
101 Oto trochę wiadomości o miastach, o których ci opowiadamy: jedne z nich jeszcze stoją, a inne zostały ścięte jak żniwo.
102 My nie wyrządziliśmy im niesprawiedliwości, lecz oni sami sobie wyrządzili niesprawiedliwość. I nie wybawili ich od niczego ich bogowie, których wzywali, poza Bogiem, kiedy przyszedł rozkaz od twojego Pana. Oni powiększyli tylko swoją zgubę.
103 Takie jest skaranie twego Pana, kiedy On pokarał te miasta, które były niesprawiedliwe.
104 Zaprawdę, Jego karanie jest bolesne, gwałtowne! Zaprawdę, w tym jest znak dla tych, którzy się obawiają kary życia ostatecznego! To jest Dzień, dla którego ludzie zostaną zebrani! To Dzień, który będzie zaświadczony!
105 I My opóźnimy go tylko do oznaczonego już czasu.
106 Kiedy ten Dzień nadejdzie, dusza nie będzie mówić inaczej, jak tylko za pozwoleniem Boga. I będą wtedy ludzie nieszczęśliwi i ludzie szczęśliwi.
107 Ci, którzy będą nieszczęśliwi, będą w ogniu wśród wzdychań i szlochów;
108 Będą tam przebywać na wieki, jak długo będą trwać niebiosa i ziemia, chyba że Bóg zechce inaczej. Zaprawdę, twój Pan czyni to, co chce!
109 A ci, którzy dostąpili szczęścia, znajdą się w Ogrodzie; będą tam przebywać na wieki, jak długo trwać będą niebiosa i ziemia, chyba że Bóg zechce inaczej. - To jest podarunek niezawodny. -
110 I nie miej żadnej wątpliwości względem tego, co czczą ci ludzie; oni oddają cześć tylko tak, jak oddawali cześć niegdyś ich ojcowie. Zaprawdę, My w pełni oddamy im ich udział, nie umniejszony!
111 Daliśmy już Księgę Mojżeszowi i była ona przedmiotem sporu. Gdyby nie słowo pochodzące od twego Pana, które się pojawiło wcześniej, to zostałoby już między nimi rozstrzygnięte. Zaprawdę, oni są w głębokim zwątpieniu względem niej!
112 Zaprawdę, twój Pan da pełną zapłatę wszystkim za ich czyny! On przecież jest doskonale świadomy tego, co czynicie!
113 Postępuj drogą prostą, tak jak ci zostało nakazane; ty i ci, którzy się nawrócili z tobą, i nie przekraczajcie granicy! Przecież On doskonale widzi, co czynicie!
114 I nie opierajcie się na tych, którzy są niesprawiedliwi, bo dosięgnie was ogień! I nie ma dla was, poza Bogiem; opiekunów; i wtedy nie będziecie wspomożeni.
115 Odprawiaj modlitwę na obu krańcach dnia i często w godzinach nocy: Zaprawdę; czyny piękne usuwają czyny złe! To jest przypomnienie dla pamiętających!
116 Bądź cierpliwy! bo, zaprawdę, Bóg nie gubi nagrody tych, którzy czynią dobro!
117 Dlaczego wśród pokoleń, które były przed wami, nie było ludzi obdarzonych wytrwałością, którzy by sprzeciwiali się zepsuciu na ziemi, oprócz tych nielicznych, których uratowaliśmy? A ci, którzy czynili niesprawiedliwość, przedkładali dobrobyt, w którym żyli; i byli grzesznikami.
118 I nie postąpiłby twój Pan tak, by zniszczyć te miasta niesprawiedliwie, jeśliby ich mieszkańcy czynili dobro.
119 A jeśliby twój Pan chciał, to uczyniłby ludzi jednym narodem. Ale oni nie przestają się sprzeczać,
120 Z wyjątkiem tych, komu twój Pan okazał miłosierdzie. Dlatego On ich stworzył. I spełniło się słowo twojego Pana: "Ja z pewnością napełnię Gehennę dżinami i ludźmi, wszystkimi razem!"
121 Opowiadamy tobie te opowieści o posłańcach, aby przez to umocnić twoje serce. I w tym przyszła do ciebie prawda, pouczenie i napomnienie dla wierzących.
122 I powiedz tym, którzy nie wierzą: "Czyńcie według waszych możliwości, M y też czynimy!
123 Wyczekujcie, i My też wyczekujemy!"